Wbrew pozorom najbardziej deszczowym miesiącem w Polsce jest lipiec. Jednocześnie jest to też miesiąc, w którym występują wysokie temperatury. Z tego powodu rolnicy zajmujący się uprawą roślin muszą w dodatkowy sposób nawadniać swoje pola. Średnia suma opadów na poziomie 80 mm to za mało, żeby sprostać średniej obszarowej temperaturze na poziomie 18,9 stopni Celsjusza. Rolnicy sięgają po sztuczne nawadnianie, wykorzystując metody bruzdowe, podsiąkowe czy zalewowe. Metoda powinna być dobrana odpowiednio do warunków uprawy. Jedną z metod sztucznego dostarczania wody do roślin jest nawadnianie zalewowe.
Czym jest nawadnianie zalewowe?
Polega ono na zalaniu wodą na wysokość około 20 centymetrów obszaru uprawnego. Niezbędne jest uprzednie podzielenie tego obszaru na mniejsze fragmenty i przygotowanie właściwej infrastruktury. Obszar zalewowy dzieli się groblami na kwatery. Nadmiar wody, który nie wsiąknie w wodę na terenie kwatery, jest odprowadzany do rowów odwadniających. Nawadnianie zalewowe stosuje się głównie na użytkach zielonych. Wodę do zalewowego nawadniania pól uprawnych można pozyskiwać z naturalnych zbiorników wodnych, wód powodziowych oraz sztucznych zbiorników.
Wykorzystywane są studnie głębinowe oraz kanały wodne. Jakość wody wpływa na stan roślin uprawnych. Stosowane przez rolników efektywne nawadnianie zalewowe wymaga dostarczenia dużej ilości wody za pomocą rurociągów. Ten sposób nawadniania dobrze sprawdza się w miejscach, w których teren jest płaski. Dostęp do dużej ilości wody z naturalnego zbiornika znacznie ułatwia podlewanie roślin z wykorzystaniem tej metody. W dolinach rzek można stosować naturalne nawadnianie zalewowe, które polega na odpowiednim ukształtowaniu terenu. Na pozostałych obszarach stosuje się regulowane nawadnianie zalewowe. Podczas stosowania tej metody nawadniania należy uważać, żeby nie przelać gleby. Nadmierne nasycenie wodą może uniemożliwić późniejsze działania agrotechniczne. Gęsta sieć rowów melioracyjnych oraz niedostatek naturalnych źródeł wody to przeciwwskazania do stosowania tej metody.
Na terenie, którego poziom nachylenia nie przekracza 10 procent, stosuje się nawadnianie nasiąkowe. Jest ono zbliżone do zalewowego. Woda spływa po stoku w dół, stopniowo wsiąkając w glebę. Wybierając metodę nawadniania pól uprawnych, należy zwrócić uwagę na przewidywaną ilość opadów, nasiąkliwość gleby i potrzeby roślin. Nawadnianie zalewowe dostarcza dużą ilość wody. Warto zadbać o to, żeby woda nie wypłukała składników odżywczych i mineralnych z gleby.