W każdym mieście są przestrzenie bardziej zagospodarowane urbanistycznie, a niektóre są bardziej zielone. Bardziej zazielenione są peryferia miast, gdzie ludzie spędzają weekendy lub urlopy rozbijając namiot. Zielone płuca miasta to najczęściej parki lub małe sztucznie wyhodowane zagajniki gdzie jako podłoże zamiast trawy są stosowane nawierzchnie ekologiczne. Wśród nich stoją przeróżne elementy wyposażenia parkowego. Są to między innymi śmietniki, stacje roweru miejskiego czy ławka betonowa.
Nawierzchnia ekologiczna nie stanowi jedynej atrakcji
Oczywiście ławka betonowa to rarytas dlatego najczęściej w parku stoi taka jedna i siedzą tam wybrani, dla reszty są przygotowane najzwyklejsze ławki plastikowe lub ławki drewniane, które często nie posiadają oparcia, bo zostało ono wyrwane w celu samoobrony lub wykorzystane do napadu rabunkowego, niestety żyjemy w takich dziwnych czasach, gdzie człowiek potrafi zbić druga osobę za drożdżówkę z dżemem. W parkach często też stawia się pomniki upamiętniające przeróżne katastrofy, wydarzenia oraz sławnych ludzi. Najczęściej taki pomnik to zwykłe pójście na łatwiznę, czyli kawałek z płyty z betonu architektonicznego jakoś ozdobiony przez, pożal się Boże, artystę, który skasują za to średnią roczną pensje specjalisty średniego szczebla w podrzędnej siedzibie zawistnej korporacji rodem ze Stanów Zjednoczonych.
Taki pomnik najczęściej służy do siedzenia na nim oraz spożywania alkoholu, co bardziej niewychowani ludzie oddają na niego mocz lub upiększają go propagandowymi napisami typu „Polska mistrzem Polski”. W tej bardziej cywilizowanej i zurbanizowanej części miasta jedynym zielonym elementem są nowoczesne donice w których wszelkiej maści specjaliści od ogrodnictwa próbują sadzić i hodować przeróżne warzywa i owoce oraz kwiatki lub krzewy. W ten sposób zamieszkała część miasta ma odrobinę roślin, które czynią przestrzeń miejską bardziej różnorodną.